Elewacja skończona :)
Elewację można uznać za skończoną - został już tylko kawałek rynny do zamontowania od frontu, barierka na balkonie oraz obrobienie schodów, ale to zostawiamy sobie na deser.
Niestety pomysł z drewnem na elewacji upadł z powodów finansowych, ale i tak domek wygląda całkiem elegancko :)
Aby wyglądał jeszcze piękniej zamontowaliśmy w końcu klamkę i pochwyt na drzwiach - nareszcie można z nich normalnie korzystać, zamiast latać naokoło przez garaż.
Teraz czekamy na wyceny ekip od karton-gipsów i niedługo ruszamy z piankowaniem poddasza oraz zabudowami.
Czekamy również na zamówiony piec aby móc zacząć wygrzewać podłogę przed położeniem płytek.
W międzyczasie hydraulik powoli (jak to on) rozprowadza rury od rekuperacji pod sufitami - poddasze jest już praktycznie gotowe.
A za 3 tygodnie będziemy mieli ogrodzenie - w końcu nikt nam nie będzie chodził po działce :)