Pierwszy weekend za nami
Pierwszy weekend w domu zaliczony. Co prawda do przeprowadzki jeszcze sporo zostało, ale chcemy jak najszybciej skończyć malowanie. A oto drobna fotorelacja :)
Odbyła się pierwsza impreza u sąsiadów, dzięki której mamy taką oto fotkę z troszkę innej perspektywy. Przepraszam sąsiadów za widok na bałagan!
Mamy również gustowne "drzwi" do WC
Prysznic bez szyby na razie powoduje powódź łazienki, ale i tak jest przyjemnie.
No i sypialnia - już po malowaniu. Niestety nie było nam dane w niej jeszcze nocować (spaliśmy w gabinecie), ale już gotowa na następne weekendy!
Z nowości poza malowaniem, to szklarz zamontował nam lustro w łazience.
Zastanawiamy się czy na lustrze zamontować białe gniazdka jak wszędzie, czy poszukać jakichś np. chromowanych. No i na razie kompletnie nie mam pomysłu na oświetlenie.