Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

parter prawie gotowy!

Blog:  weedget
Data dodania: 2014-06-03
wyślij wiadomość
Dziś rano pojechałem zapłacić za część elementów stropu które miały dziś przyjechać (wszystkie belki, dwie palety dekli i pustaki szalunkowe) i przy okazji odwiedziłem naszych Bobów budowniczych...

Okazało się że stoi już praktycznie cały parter i pan Włodek zaczął dziś budować kominy.

Poniżej kilka zdjęć z dziś...

0306_parter

0306_parter2

komin
zdaleka

ściany, ściany!

Blog:  weedget
Data dodania: 2014-05-31
wyślij wiadomość
Początkowo mieliśmy zacząć murowanie 26.05, ale transza z banku nie dotarła na czas ;)
Kolejny termin to był 28.05, z samego rana miał przyjechać piasek do murowania, a później bloczki, stal, deski, klej i cement, folia izolacyjna, nadproża i trochę innych drobiazgów. Niestety z rana przyjechał tylko piasek, bloczki przyjechały ok 12, godzinę zajęło ich rozładowywanie. Klej, cement i reszta wymienionych rzeczy przyjechała dopiero po 15 - tutaj podczas rozładowywania pękła paleta na której był klej (z winy operatora HDS) - 4 worki pękły i się rozsypały. Nie dojechała tylko stal, która przyjechała następnego dnia z samego rana - kierowca przywiózł też brakujące worki kleju do bloczków. Do tego zaczęło padać, więc ekipa tylko sobie to porozkładała paleciakiem na płycie tego dnia. W między czasie przyjechały kominy dymowe.
Ostatecznie murarze zaczęli pracę 29.05 czyli w czwartek.

W piątek jak przyjechałem na miejsce to już była połowa wysokości ścian garażu i jakieś 3/4 ścian nośnych części mieszkalnych. W sobotę (czyli dziś) panowie wykańczali bloczki 24cm na ściany nośne w domu i robili nadproża (czy to z "eLek" czy żelbetowe).

Dziś jeszcze dowiozłem bloczki 6cm trochę wkrętów i zamówiłem pustaki wentylacyjne/stemple i jeszcze trochę stali.

Już można teraz się przejść między ścianami i mniej więcej widać co jakiej jest wielkości. Garaż jest ogromny! :)

Zdjęcia są słabej jakości bo mam jakiś problem z obiektywem w telefonie,
muszę następnym razem zabrać "normalny" aparat ze sobą.

bloczki na płycie

srodek
salon z humusu
garaz z humusu
kuchnia_z_drogi
garaz_z_drogi
garaz

kolejne dni płyty fundamentowej

Blog:  weedget
Data dodania: 2014-05-10
wyślij wiadomość

Trzeciego dnia wykonywania płyty została przygotowana w całości podbudowa oraz opaska przeciw zamrarzaniu.

07_1

07_2

tego dnia był też przygotowany i wykonany drenaż fi 110 na około przyszłej płyty

07_3

Ekipa zaczęła też przygotowywać szalunek tracony z XPSa

07_4

Na koniec tego dnia zostały zaznaczone miejsca w których miały zostać wyprowadzone przepusty i kanalizacja.

Piątego (a zarazem ostatniego) dnia etapu zerowego czyli 09.05 zastaliśmy przygotowany szalunek pod ułożenie betonu ze zbrojeniem rozproszonym. Było ułożone ocieplenie pod płytą, folia izolacyjna, zostały wykonane przepusty i ułożone zbrojenie obwodowe pod ścianami nośnymi.

09_1

09_2

jak już przyjechała pompa to czekaliśmy na spóźniony beton, który ostatecznie przyjechał.

09_3

Tak to wyglądało po opróżnieniu drugiej gruszki

09_5

a tak po częściowym zawibrowaniu

09_6

oraz całość płyty na koniec, po wylaniu wszystkiego

09_7

W między czasie zaczął padać deszcz, więc odpadło nam podlewanie pierwszego dnia, ale cały kolejny tydzień będzie trzeba pielęgnować nasze nowiuśkie fundamenty.

09_8

A tak wyglądają druciki które były wmieszane w beton jako zbrojenie rozproszone (dla porównania wielkości długopis).

W czwartek pojawiła się również skrzynka gazowa wraz z gotowym przyłączem.

09_gaz

 

Możemy zatem uznać etap zero za zakończony!

05.05 i 06.05 - podbudowa pod płytę

Blog:  weedget
Data dodania: 2014-05-06
wyślij wiadomość

5 maja oficjalnie zaczęliśmy etap zerowy.

Na kilku zdjęcieach poniżej widać jak przebiegały prace wczoraj i dziś.

O ósmej rano stawiła się ekipa od płyty fundamentowej, chwilę później przyjechał pan koparkowy i od razu zabrał się do pracy. Ze względu na słaby grunt nie raz się zakopał ale za każdym razem sprytnie sobie radził za pomocą obu łyżek.

Po ok 11:30 przyjechała pierwsza 30 tonowa wywrotka piachu. I takich wywrotek przyjechało wczoraj 11 sztuk.

Zanim przyjechał piasek ekipa zaczęła przygotowywać zbrojenie.

W tak zwanym międzyczasie przyjechały rury do przepustów oraz drenażu, stal na zbrojenie oraz XPS do wykonania opaski przed zamarzaniem oraz docieplenia pod płytą. Przywiezione zostały również zagęszczarki.

Jak tylko zaczęła się pojawiać pierwsza warstwa piasku w wykopie w ruch poszły powyższe zagęszczarki.

W dniu dzisiejszym od rana znów pracował pan koparkowy i przyjechało kolejne 7 samochodów piasku. W sumie na podbudowie wylądowało blisko 540 ton piasku.

W kolejnych dniach będzie układana izolacja, XPS oraz zbrojenie - w czwartek/piątek planowane jest ułożenie betonu.

05.05: 

05_1

05_2

05_3

05_4

05_5

05_6

05_7

 

06.05:

06_1

06_2

06_3

30.04 - pracowity dzień

Blog:  weedget
Data dodania: 2014-05-03
wyślij wiadomość

Hej,

 

środa była bardzo pracowita (nie tyle dla mnie, choć cały dzień na słońcu na działce trochę zmęczył) co dla wszystkich ludzi którzy po kolei przyjeżdzali.

Najpierw przyjechał elektryk założyć licznik i zaplombować bezpieczniki, więc gdzieś ok 11:30 prąd był już na działce.

W między czasie jak elektryk montował licznik przyjechała toaleta, wcześniej przygotowałem 4 płyty chodnikowe - więc byłem na nią gotowy - rach ciach i toi toi stał na swoim miejscu wypełniony wodą z niebieską kapsułką która momentalnie zaczęła pachnieć toi toiem ;)

toi toi

Chwilę póżniej zjawił się jeden z sąsiadów który jest już na etapie wykańczania domu w środku, chwilę z nim pogadałem, wziąłem ksero kartki z kontaktami do wszystkich okolicznych przyszłych sąsiadów i przyjechała ekipa od blaszaka.

Złożenie garażu zajęło im 22 minuty - z zegarkiem w ręku.

garaż

 

Zostało już tylko czekać na geodetów którzy byli umówieni na 14:00.

Przyjechali trochę później - byli jeszcze w urzędzie po współrzędne punktów granicznych działki. Przyjechali we dwóch - coś jak mistrz i jego pomocnik - jeden wydaje polecenia, a drugi pracuje ;)

Zaczęli od wyznaczenia rogów/granicy działki, później przyszła kolej na ławice...

W projekcie poziom 0 został podniesiony o 0,8m +/- 10 cm. Ostatecznie poziom został podniesiony o 0,93m.

lewe lawice
 
prawe lawice
 
lawice calosc
 
Dopiero teraz widać mniej więcej jaki będzie zarys domu - wcześniej mogłem to widzieć oczami wyobraźni ;)
 
W poniedziałek zaczynamy już konkret robotę - przyjeżdza koparka, piach i ekpia od płyty fundamentowej.
Mam tylko nadzieję że pogoda dopisze! :)
weedget
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 62974
Komentarzy: 249
Obserwują: 126
On-line: 9
Wpisów: 50 Galeria zdjęć: 157
Projekt KENDRA MAŁA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pow. grodziski, woj. mazowieckie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień
2015 lipiec
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec
2015 luty
2015 styczeń
2014 październik
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad

OBECNIE NA BLOGU
9 niezalogowanych użytkowników